Szanowni Czytelnicy, Kaligrafią się zainteresowałam ponownie jakiś czas temu. Zaopatrzyłam się w książkę Grzegorza Barasińskiego pt. Kaligrafia. Która wydała mi się łagodnym wprowadzeniem w świat kaligrafii. Książka rozpoczyna się różnymi ćwiczeniami na rozgrzewkę i wyrobienie ręki ale nie piszmy nudnych wzorów. Robimy za to szlaczki a potem budujemy zamek (czyli w kształt zamku wpisujemy cegły) a potem rysujemy kwiatki. Takie rzeczy to ja lubię. Książkę to bardziej należy traktować jako zeszyt ćwiczeń no i jeśli miałabym jakąś uwagę, to wydawnictwo powinno dać grubsze kartki bo piszę tuszem kreślarskim i on przebija. Jeszcze jednej rzeczy mi brakowało - kilka słów teorii - jak trzymać rękę, jak umieszczać stalówki w obsadce, ewentualnie jak konstruować litery. Książka jest super ale raczej nie dla zupełnie początkujących osób. Znaczy dla początkujących by się nadawała tylko uzupełniona odpowiednią teorią. Czyli następne wydanie poproszę na grubszych kartkach i z niedużym rozdziałe...
Kolorowe robótki: szydełko, frywolitki, quilling, sutasz, koraliki i wiele innych.